Sesja rodzinna + roczkowa
lutego 11, 2024Roczek to idealna okazja, żeby zrobić pamiątkowe zdjęcia do rodzinnego albumu! Pierwsze urodziny dziecka można uczcić na różne sposoby, również wykonując wspólną sesję - to całkiem fajna zabawa zarówno dla malucha, jak i jego rodziców. Możemy spotkać się nawet wcześniej, kiedy brzdąc jeszcze jest mniej mobilny (biegające dzieciaki na sesjach są trudniejsze do okiełznania;)). A gotowe zdjęcia i odbitki możecie wykorzystać tworząc zaproszenia na pierwsze urodziny!
Jak zabookować?
To proste - jak każdą inną sesję u mnie. Zajrzyjcie do Cennika, gdzie znajdują się rodzaje pakietów wraz z cenami. Zlecenie na sesję rodzinną połączoną z roczkiem to Pakiet 3. Następnie skontaktujcie się w sprawie znalezienia odpowiedniego terminu, minimum miesiąc przed planowanymi zdjęciami. Oprócz daty ustalimy wtedy również miejsce sesji - może to być u Was w domu.
Jak się przygotować?
Tak naprawdę nie musicie wcześniej robić specjalnych przygotowań, sprzątać całego mieszkania, ani przesadnie się stroić. Wystarczy jedynie ogarnąć obszar, gdzie będziemy robić zdjęcia. Na taką sesję najlepiej ubrać się w neutralne kolory - biel, szarość, beże, generalnie stonowane barwy. Lepiej unikać krzykliwych nadruków, neonowych barw i błyszczących tkanin, ponieważ tylko niepotrzebnie odwrócą uwagę od tego, co na zdjęciach najważniejsze.
Warto zadbać o dobre nastawienie! Młodzi rodzice często stresują się, co w przypadku, gdy maluch zacznie płakać, będzie marudzić lub trzeba będzie go przewinąć. Nie martwcie się - poczekamy po prostu na lepszy moment! Sesje z maluchami mają to do siebie, że ich główni bohaterowie bywają nieprzewidywalni. Musicie pogodzić się z tym, że mały człowiek będzie zachowywał się tak, jak on chce - a niekoniecznie tak, jak my byśmy sobie tego życzyli i to jest całkowicie w porządku! Możemy za to twórczo wykorzystać to, co sam nam daje.
***
Mały Piotruś wraz z rodzicami zaprosili mnie do siebie - na naturalną sesję zdjęciową w małej, domowej przestrzeni. Maluch miał tu swoje zabawki, które pomagały odwracać uwagę, gdy czuł się początkowo nieswojo w obecności nowej osoby, a także miał pod ręką wszystkie potrzebne utensylia, stroje na przebranie i butelkę z mlekiem, gdy akurat zgłodniał. Wspólne zdjęcia trwały około 1,5 godziny. W tym czasie wykonałam zdjęcia jubilatowi, a także wspólne ujęcia wraz z rodzicami, w przeróżnych konfiguracjach. Wszystko to w luźnej atmosferze, przy zastanym świetle dziennym, na jednolitym tle ściany.
0 komentarze