Wysoka trawa, piękne maki, a także zachód słońca tworzą wspaniały, sielski klimat. Taka sceneria jest idealna do plenerów kobiecych i rodzinnych, a  tym roku cieszyła się Waszym szczególnym zainteresowaniem - co bardzo mnie raduje! 

Z Magdą spotkałam się wcześniej na sesji indywidualnej w domowym studiu - jako tancerka i instruktorka tańca brzucha potrzebowała kilku zdjęć na swoje social media. Wycieczka na makową łąkę była opcjonalna i bardzo zależna od pogody - a w trakcie zdjęć tanecznych lało dość konkretnie. Gdy zaczęło się przejaśniać to zaryzykowałyśmy i pojechałyśmy. Na miejscu zastałyśmy piękne, złote słońce, chociaż dość jeszcze mocne. Zanim nastała ,,złota godzina" zdążyłyśmy zrobić jeszcze kilka ujęć w tanecznym stroju pośród kwietnej łąki. A później zaczęła się magia! Póki co to najbardziej klimatyczne portrety, jakie udało mi się wykonać w tym roku.