Jak już pewnie zauważyliście, uwielbiam robić portrety kobiece w kwiatach. Tegoroczna wiosna była bogata w wiele kwiecistych projektów. Trzeba było działać szybko, niekiedy na przekór pogodzie, porywistym wichurom, które niszczyły kwitnące drzewa, a także niezapowiedzianym deszczom. Na szczęście większość pomysłów udało się zrealizować i dzięki temu możecie oglądać dziś Iwonę oraz Monikę w pięknych okolicznościach przyrody!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz